Jezu, chcę cierpieć, cierpieć dla Ciebie. Zawsze z modlitwą na ustach. Często upada, kto często podejmuje postanowienia. A co dzieje się z kimś, kto postanawia rzadko?
Nie robiłam często postanowień, ale i żadnego nigdy nie dotrzymałam, grzeszyłam na wszelkie sposoby, codziennie prosiłam Jezusa o cierpienie, o dużo cierpienia.
Od czasu, kiedy mama obudziła we mnie marzenia o Niebie, zawsze, nawet kiedy grzeszyłam, gorąco go pragnęłam i gdyby Jezus pozwolił mi wybierać, wolałabym uwolnić się od ciała i odlecieć do Nieba.
W tym samym roku pojawiło się we mnie inne pragnienie: czułam, jak rośnie we mnie pragnienie kochania Jezusa Ukrzyżowanego, a zarazem cierpienia i pomagania Jezusowi w Jego Męce.
Źle robi mi to, że jestem tak daleko od Najświętszego Sakramentu.
Chcę podążać za Tobą za cenę cierpienia i chcę tego gorąco; nie, Jezu, nie chcę więcej męczyć Cię swoim letnim postępowaniem, jak do tej pory; musiało to budzić w Tobie niesmak.
Nosiłam pierścionek; i ten zdjęłam i odtąd nic już nie miałam.
Zdaję się na Ciebie, mój Boże. Wszystkie moje dążenia, wszystkie uczucia będą dla Ciebie.
Czuję się słaba, Jezu, ale z Twoją pomocą, mam nadzieję, zdołam żyć inaczej, to znaczy bliżej Ciebie.
Nieraz zastanawiałyśmy się nad moimi grzechami i nad moją niewdzięcznością dla Jezusa i zaczynałyśmy obie płakać.
Każdego wieczoru, ledwie wyszłam ze szkoły, szłam do domu, zamykałam się w pokoju i klęcząc odmawiałam cały Różaniec, a w nocy nieraz wstawałam na jakiś kwadrans i polecałam Jezusowi moją biedną duszę.
Trzy, cztery razy w tygodniu przystępowałam do Komunii Świętej i Jezus przychodził, chociaż byłam taka niedobra, był ze mną, mówił mi tyle rzeczy.
Pamiętaj, że cenną biżuterią, która upiększa oblubienicę ukrzyżowanego Króla, mogą być tylko ciernie i krzyż.
Codziennie odwiedzać Pana Jezusa w Sakramencie i mówić do Niego bardziej sercem, niż językiem.
Ze wszystkich sił pracować nad tym, by nie prowadzić rozmów na tematy obojętne, a tylko o sprawach Nieba.
Nie pragnęłam niczego więcej: codziennie dostawałam dziesiątkę i codziennie słuchałam objaśnień kolejnego momentu Męki.
Gemmo, ileż dostałaś od Jezusa!
Pamiętajmy, że jesteśmy niczym, Bóg jest wszystkim, Bóg jest naszym Stwórcą, wszystko, co mamy, mamy od Boga.
Widziałam, jak bardzo jestem niewdzięczna wobec mego Boga i jak strasznymi grzechami cała jestem pokryta.
Wychowawczyni często mówiła na mnie „Pyszna".
Nieraz w ciągu dnia popadałam w pychę, zanim się spostrzegłam.
Gemmo, należysz do Jezusa; powinnaś być cała Jego. Bądź dobra: Jezus jest z ciebie zadowolony, ale bardzo potrzebujesz pomocy. Rozważanie Męki Pańskiej ma być dla ciebie czymś najdroższym.
Za każdym razem, kiedy bije zegar, trzy razy powtórzę: O mój Jezu, miłosierdzia.
Najgorsza ze wszystkich byłam zawsze ja, któż może wiedzieć, jaki rachunek muszę zdać Panu za zły przykład, jaki dawałam rodzeństwu i znajomym!
Często będę odwiedzać Jezusa w Najświętszym Sakramencie, zwłaszcza wtedy, kiedy będę smutna.
Redakcja
Aktualności
Mniszki Pasjonistki Klauzurowe
Zgromadzenie Mniszek Pasjonistek Klauzurowych (CP) nie ma klasztorów w Polsce.
Jest to instytut życia konsekrowanego o charakterze kontemplacyjnym, założony w 1771 roku przez Świętego Pawła od Krzyża.
Z Reguł i Konstytucji Zakonnic Męki Jezusa Chrystusa, wydanych w 1979 roku w Rzymie przez Kurię Generalną Pasjonistów:
Część druga, rozdział pierwszy
Nasze powołanie w Kościele
(…) uczynić klasztor dusz wielkich i świętych, umarłych dla wszystkiego, co stworzone, i takich, które przypominają w świętych cnotach, pokucie i uśmierceniu Jezusa Umęczonego i Najświętszą Matkę Bolesną.
- Bóg Ojciec „tak bardzo umiłował świat, że dał swojego jednorodzonego Syna” (J 3, 16). Słowo Wcielone w swoim życiu, śmierci i zmartwychwstaniu objawiło tę zbawczą miłość do ludzi i nadal ją objawia oraz uobecnia w Kościele i przez Kościół, ożywiany przez Ducha Świętego.
- W różnorodności darów, którymi Duch Święty ustawicznie ubogaca Kościół, miejsce szczególne należy się powołaniu do radykalnego życia według rad ewangelicznych. Ci, którzy przyjmują to niezwykłe zaproszenie i żyją we wspólnocie braterskiej, dają świadectwo o wielorakiej łasce Chrystusa według właściwego im charyzmatu. Wspólnoty całkowicie oddane kontemplacji szukają w ciszy, samotności i modlitwie ustawicznego zjednoczenia z Chrystusem, który kontempluje i adoruje Ojca oraz modli się do Niego o zbawienie ludzi, i w ten sposób przedłużają wymiar kontemplacyjny misji Jezusa.
- Zakonnice Męki Jezusa Chrystusa, uczestniczki wybitnego daru życia kontemplacyjnego, całkowicie poświęcają się tajemnicy odkupienia, starając się czynić coraz większe postępy w nauce, którą apostoł nazywa „głupstwem krzyża” i która rzeczywiście jest najbardziej wymownym streszczeniem orędzia miłości, jakim jest Ewangelia.
- Są one powołane w Kościele, by być znakiem miłości Jezusa Ukrzyżowanego do Ojca i wszystkich ludzi. Nieustannie kontemplują misterium paschalne Jezusa, największe i najwspanialsze dzieło Bożej miłości, pewne tego, że uczestniczą w „pełni życia Kościoła” pośród ludzi.
- Świadome nieskończonej wielkości Boga, żyją w szczególnym zaangażowaniu kontemplacyjnym dla głoszenia Jego chwały przeświadczone, że jest to ich podstawowy powód obecności w Kościele. Poza tym przekonane o absolutnej konieczności łaski Bożej dla płodności apostolatu, ofiarują swoją nieustanną modlitwę i radosną pokutę, aby Bóg posyłał gorliwych robotników [na swoje żniwo], nawracał grzeszników, otwierał umysły i serca niechrześcijan na słowo zbawienia.
- Tak jak Maryja „całkowicie poświęciła całą siebie osobie i dziełu swego Syna, (…) służąc misterium odkupienia”, zakonnice w wierze i wolnym posłuszeństwie oddają się służbie Kościołowi wraz ze swoim ukrytym życiem w ubóstwie, modlitwie, samotności i pokucie, aby wszyscy mieli udział w pełni odkupienia.
- Zakonnice Męki Jezusa Chrystusa, łącząc się w tym samym charyzmacie ze swoimi braćmi pasjonistami, podczas gdy urzeczywistniają w sposób dominujący wymiar kontemplacyjny wspólnego charyzmatu, czują się uczestniczkami tej samej misji w Kościele i wspierają apostolat swoich braci, aby ci mogli zaszczepiać we wszystkich sercach prawdziwe nabożeństwo do Jezusa Umęczonego, naszego prawdziwego życia.
Adres korespondencyjny (kontakt w języku polskim):
MONASTERO DELLE MONACHE PASSIONISTE CLAUSTRALI
Suor Alina Górska CP
Via S. Alessandro Vescovo, 1
00063 Campagnano (Roma)
WŁOCHY - ITALIA
E-mail do siostry Aliny Górskiej CP: alinagorskapl@gmail.com